Pierwszy raz

Sobota, 15 lutego 2014 · Komentarze(4)
Hura mój rower został rozprawiczony. 
Kosztowało mnie tyle wysiłku że stwierdziłem że narazie będę jeździł sam aż złapię kondycje.Moja trasa

Komentarze (4)

Myślę, że mimo wszystko to mój rower jest najładniejszy :D
Andrzejku drogi - wielkie brawo za inaugurację! Grunt to zacząć. A ja coś czuję, że Ryjek nie pozwoli Ci za długo samemu jeździć :)

lea 17:12 niedziela, 16 lutego 2014

Pierwsze koty za płoty - GRATULUJĘ :)
Karłów to świetny cel, bo jest sporo pod górkę. Fajnie, że dodałeś zdjęcia, trzecie od góry to moja ulubiona łąka, którą fotografuję o każdej porze roku. Zadziwiające, że w lutym nie ma żadnych śladów zimy.
Aniu, a Ty kiedy zaczynasz sezon rowerowy? W górach śniegu malutko, nie ma na co czekać. My z Feniksem już zaczeliśmy przygotowania do sezonu zaliczając kilka monotonnych asfaltowych podjazdów - czego nie robi się dla kondycji ;)

ryjek 19:32 sobota, 15 lutego 2014

W razie jutrzejszej wycieczki możemy się zdzwonić - dzisiaj chciałam ale mi nie wyszło.

ankaj28 17:18 sobota, 15 lutego 2014

Rowerek ładny - choć mój oczywiście ładniejszy :):)
Ale ciśnij, ciśnij, bo z całej ekipy to ja chyba najlepiej wiem co to zaliczać tyły.

ankaj28 17:15 sobota, 15 lutego 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eciwk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]